wtorek, 22 listopada 2011

Zmarnowanie Słowa

Nie przystępując do ochronnego słowa, przyjmujesz szkodliwe ludzkie obyczaje. Przypominają one w smaku śmierć, a jednak osobowość oczekuje, że się nimi pożywi. Wsadzili cię do surowego więzienia, ale nie myślisz nawet o możliwości ucieczki. Pożądasz potraw, pieniędzy i rzeczy, chociaż pewne jest, że nie przyniosą ci później pożytku. Nie masz wdzięczności za troskliwość dusz trzech obszarów, będących niegdyś twoimi rodzicami. Gnębisz je i bijesz. Nie proszony, wtrącasz się w sprawy innych, zadając im boleść. Odwracasz myśli od słowa najczystszej prawdy. Kiedy widzisz niewinne dusze, budzą się w tobie gniewne, zabójcze myśli. Gdy znajdą się jacyś szczęśliwi na tym świecie, ty zaraz mówisz im, że później spotka ich smutek. Ach, biada duszom stworzonym, które trwonią bez celu obecny czas ludzkiego ciała!
 
Lacien Trenpa Namka (bLa chen Dran pa Nam mkha'), Drang don mun sel sgron ma (Lampa usuwająca mroki prostego znaczenia), wstęp do Nam mkha' 'phrul mdzod (Cudowna twierdza nieba). Przekład z tybetańskiego: Jakub Szukalski.

Posąg Trenpy Namki w domu zgromadzenia
klasztoru Triten Norbutse, Katmandu, Nepal


།སྐྱོབ་པའི་བོན་སྒོར་མི་འཇུག་སྡིག་པའི་མི་ཆོས་དང་དུ་ལེན། །ཤི་བའི་རོ་དང་མཚུངས་ཀྱང་བདག་ཉིད་གསོན་དུ་རེ། །བཙོན་ར་དྲག་པོར་ཚུད་ཀྱང་འབྲོས་ཐབས་བསམ་པ་མེད། །ཕྱི་མར་མི་ཕན་ངེས་ཀྱང་ཟན་ནོར་རྫས་ལ་ཆགས། །སྔོན་ཚེ་ཕ་མར་གྱུར་བའི་ཁམས་གསུམ་སེམས་ཅན་ལ། །དྲིན་དུ་མི་གཟོ་བརྡུང་ཞིང་བརྡེག་པའི་སེམས་དང་ལྡན། །མ་བཅོལ་གཞན་ལ་གནོད་པའི་ཁ་
གཏོགས་ཟེར། །ཡང་དག་བདེན་པའི་བོན་བཤད་བསམ་པ་ལོག་ཏུ་གཏོང་། །ཉེས་མེད་སེམས་ཅན་མཐོང་ན་ཞེ་སྡང་གསོད་སེམས་སྐྱེ། །འཇིག་རྟེན་འདི་ལ་སྐྱིད་ན་ཕྱི་མར་སྡུག་མོད་ཟེར། །དེ་ལྟར་དོན་དང་མི་ལྡན་སེམས་ཅན་སྐྱེ་བོ་དེ། །མི་ལུས་དུས་འདིར་ཆུད་གསན་ཨ་ཙ་སྙིང་རེ་རྗེ།

ཞེས་དྲན་པ་ནམ་མཁས་མཛད་པའི་དྲང་དོན་མུན་སེལ་སྒྲོན་མ་ལས་བྱུང་ངོ་།

1 komentarz:

  1. Napisane dla przyjaciela w odniesieniu do zdania „Wsadzili cię do surowego więzienia, ale nie myślisz nawet o możliwości ucieczki”:

    Urodziłeś się w świecie pełnym krępujących zasad, ale nie szukasz sposobu na uwolnienie się od nich. Te krępujące zasady to przesądy i prawa zbudowane na namiętnościach i niezdrowych zachciankach. Ograniczają one wolność osoby, a mimo to tkwisz w odrętwieniu i uzależnieniu od nich. Nie uświadamiasz sobie swego stanu, a kiedy już go sobie uświadomisz, to dla wygody pozostajesz w uśpieniu, ciągle się łudząc, że nie ma niczego wspanialszego. Nie ma u ciebie żadnej myśli o wolności. Jest tylko bezmyślne uśpienie i skazanie na pastwę zmysłów.

    To zdanie dotyczy także złej pracy. A tymi, którzy wsadzają do więzienia są duchy, takie jak właściciele ziemscy, żmije i okrutnicy.

    OdpowiedzUsuń