Obraz spala się w przestrzeni bez obrazu,
ale przestrzeń bez obrazu nie jest wroga obrazowi.
Gdy poświęcasz się duchowi,
ciało spala się w ogniu miłości
i pozostaje doświadczenie pustki,
w której niczego już nie czuć.
Płomień trawi tworzywo,
a między tworzywem a płomieniem
pozostaje niewidzialna przepaść.
ale przestrzeń bez obrazu nie jest wroga obrazowi.
Gdy poświęcasz się duchowi,
ciało spala się w ogniu miłości
i pozostaje doświadczenie pustki,
w której niczego już nie czuć.
Płomień trawi tworzywo,
a między tworzywem a płomieniem
pozostaje niewidzialna przepaść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz