czwartek, 8 sierpnia 2013

Nieśmiertelny Kosmyk i Ukryte Zgromadzenie

   Nieśmiertelny Kosmyk, „syn wcielony z niebiańskiej przestrzeni”, jako obraz zdrowego bohatera (jungdrung sempa – g.yung drung sems dpa') jest wcieloną postacią Niezmiernie Światłego – tego „człowieka przestrzeni niebiańskiej”.1 Jego bliskość z Niezmiernie Światłym skojarzonym wcześniej z buddą Amitabą oraz Jego imię Nieśmiertelny Kosmyk budzi również skojarzenie z Niezmierzonym Życiem (Cepagme – tshe dpag med) zwanym po indyjsku Amitajus. Ten Amitajus uważany jest za zadowoloną postać (longs sku) buddy Amitaby. Jednak postać Nieśmiertelnego Kosmyka przedstawiona na karcie przypomina raczej postawę Buddy Siakiamuniego dotykającego prawą dłonią ziemi i nie ma ona czerwonego przejawienia, tak jak budda Amitajus. W swym cudownym poczęciu bez udziału mężczyzny przypomina On także Jezusa, ale ostatecznie wydaje się osobowością ściśle związaną z dawnym obrządkiem bonu. Przez niego zostały przekazane dziedzictwa bonu i wielkie spełnienie. Jest powiedziane, że otrzymał On dziedzictwo wprost od Wiernego Boga, Białego Światła. Stąd bywa nazywany ojcem dziedzictw.

   Jego dziedzic, Ukryte Zgromadzenie posiada w obyczaju buddyjskim swój odpowiednik w osobie gniewnego boga Guhiasamadzi (guhyasamāja). Imię buddyjskiego Guhiasamadzi w języku tybetańskim posiada takie samo brzmienie jak w bonie, czyli Sangła Dypa (gsang ba 'dus pa). Powiedzenie, że wcielił się „z łagodnego stanu w gniewny” także wskazuje na jedność postaci.
   Ogólnie Ukryte Zgromadzenie jest obrazem „ja” wierzącego, a także całej wspólnoty wierzących. Jest On więc jakby Kościołem, Mistycznym Ciałem Jezusa, Eklezją. W ten sposób może się też kojarzyć z postacią Koheleta (קחﬥﬨ) zwanego z języka greckiego Eklezjastesem (᾿Eϰϰλησιαστής). Nazwa Kohelet albo Eklezjastes była różnie tłumaczona na przestrzeni wieków. Pierwotnie wywodzi się ona od hebrajskiego czasownika kahal (קחﬥ), czyli gromadzić (co podobno odnosi się do osób, a nie rzeczy), zwoływać, podobnie jak greckie ekkaleo (ἐϰϰαλέω), czyli zwołuję, i ekklesia (ἐϰϰλησία), czyli zebranie. Tłumaczenia więc nazwy Koheleta są różne – od Zbieracza przez Zebranie po Kaznodzieję (Mówcę na Zgromadzeniu).
   O bonowskim Ukrytym Zgromadzeniu powiedziane jest, że został tak nazwany dlatego, iż „narodził się jako gromadzący w duchu znaczenia dziewięciu postępowań i zdobywający ukryty urok ducha”. Jest więc nazwany Zgromadzeniem nie dlatego, że mówił do zgromadzenia, ale dlatego, że zgromadził w sobie przypowieści (man ngag, sanskr. upadeśa). W Słońcu łaski dziedzictwa matek (ma rgyud thugs rje nyi ma) powiedziane jest, że „dla osiemdziesięciu słów bożych, takich jak Ukryte Zgromadzenie, (Dobrotliwy) opowiedział z oblicza płonącego złotym światłem dziedzictwo ducha Najwyższego Wodza – Niebotycznego (Cociok Kadzing – gtso mchog mkha' 'gying)”.
   Jego postać przedstawiona na obrazku karty przypomina Lekarskiego Duchownego, Menla (sman bla) z obyczaju buddyjskiego, zwanego pospolicie Buddą Medycyny. Jego łagodny albo pokojowy stan (zhi ba'i ngang) przypomina postać Salomona, Pokoju (albo Pokojowego); a gniew wiąże się z wyjściem do świata i podaniem dziedzictwa bogom, wężom i ludziom. Ukryte Zgromadzenie jest więc Boską Wspólnotą wychodzącą do bezbożnego i podzielonego świata. Jest to „ja wychodzące do innych”, narażone na znoszenie bólu.

   Na tym zakończymy szerokie porównania będące zabawą wyobraźni i rozumu. Zostały one podane, aby wykazać sposób działania i przejawienia słowa, bo aż „dotąd dziedziczono za pomocą świadomości i przez cud”, czyli nadzwyczajnie. Zatem dziewięć dziedziczeń zamysłu to święte stereotypy (postacie przestrzenne) – wzorce do których odniesienie można znaleźć we wszelkich przejawach czystej świętości na całej ziemi, we wszystkich miejscach, niezależnie od czasu.

1 Chociaż w obyczaju bon wspomina się w niektórych pismach, że był On wcieleniem Cudownego Wiernego Widzialnego. Odnosi się to zapewne do Jego cudownych narodzin bez udziału mężczyzny, a także do możliwości przyjmowania niezmiernego światła, co jest właściwe Cudownemu Wiernemu Widzialnemu.

Postacie maślane
(zdjęcie Takahiko Mori)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz