sobota, 3 sierpnia 2013

Imiona Dobrej Długo-Szlachetnej

   Wspomniany Sojusz (bsen thub) podaje na innym miejscu różne przydomki Dobrej Długo-Szlachetnej (Zangza Rynkcun – bzang za ring btsun). Oto one:
Królowa Wiecznego Bytu
       (Jesy Dzialmo – ye srid rgyal mo),
wzorowa Pani Północnego Nieba
       (ćimo Namći Kungdzialma – phyi mo gnam phyi gung rgyal ma),
Królowa Żon Wody, matka świata
       (Ciuciam Dzialmo sypejma – chu lcam rgyal mo srid pa'i ma),
Królowa Świata bez przeciwników
       (Sypej Dzialmo drendame – srid pa'i rgyal mo 'gran zla med),
Wielbicielka Łaski, rodzicielka przechodniów
       (Tukdzie Ciama drołej jum – thugs rje byams ma 'gro ba'i yum),
jedyna Królowa Cudu
       (Trulgi Dzialmo niakćigma – 'phrul gyi rgyal mo nyag gcig ma),
Matka Mądrości, królowa
       (Satryk Ersang dzialmo – sa trig er sangs rgyal mo).

   Przy takim wyliczeniu imion jest ona wyraźnie tożsama z Matką Bożą, Maryją, nazywaną również takimi samymi lub podobnymi imionami. Ponadto w dalszej opowieści o Dobrej Długo-Szlachetnej (Dziewicy?) słyszymy, że poczęła ona swe dziecko cudownie, bez styczności z mężczyzną. W ten sposób jej podobieństwo do Matki Bożej jest znaczne i można się ośmielić powiedzieć, że jeśli nie jest ona zupełnie z Nią tożsama, to z pewnością stanowi Jej obraz (odbicie). Również w opowieści o Dobrej Długo-Szlachetnej pojawia się grota, co przypomina stajnię w Betlejem, ale imię dziecka i pozostałe okoliczności nie budzą skojarzeń z życiem Jezusa.

Zasłyszane. Kiedyś pewien tybetański duchowny bonu odwiedził Polskę w celu nauczania. W wolnym czasie był oprowadzany po różnych miejscach. Jednego razu zaprowadzono go do kościoła na Jasnej Górze w Częstochowie, gdzie mógł zobaczyć cudowny obraz Matki Bożej. Tybetański duchowny widząc go, powiedział bez zastanowienia „Sypa Dzialmo” (srid pa rgyal mo), czyli Królowa Świata. Przez samą tylko styczność z obrazem, pojawiło się u niego skojarzenie i rozpoznanie. Wyraźne jest więc to podobieństwo Matki Bożej, Maryi oraz czczonej w bonie Królowej Świata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz