Zrozumienie łaskawego
bohatera jest wznioślejsze od zrozumienia samodzielnego
namaszczonego, który patrzy tylko na odwracanie zależności.
Ten samodzielny namaszczony dokonuje jeszcze rozróżnień. Patrzy na
zewnętrzny świat i widzi jego znikomość, więc odwraca się od
niego. Pragnie oczyścić się z wszelkich wad winy i zdobyć
wolność. Lekceważy wszystko, co pojawia się w duszy i traktuje
jako złudzenia. Z przekonaniem odrzuca wszystko co światowe i
zmysłowe. Rozmyślając, dochodzi do „zrozumienia głębokiej
słowności” (moralności). Tylko tego jednego jest pewien i z tego
powodu wypiera się wszelkich działań, poświęcając się zupełnie zrozumieniu i rozmyślaniu. Jego zrozumienie ciągle jest dwoiste –
wyróżnia przyczynę i skutek, stałość i znikomość, treść i duszę, rzeczywistość i pozorność.
Natomiast
łaskawy wybawca, przyjmując cztery rodzaje przeświadczeń,1 nie
pozostaje ani na zewnątrz, ani wewnątrz. Nie lęka się więc
patrzeć na duszę jako wolną od pojmowania pojęcia. Patrzy w celu
zdobycia doświadczenia. Nie odrzuca żadnych doświadczeń jakie
pojawiają się we własnej świadomości, ale rozmyśla nad nimi aż
zdobędzie zupełną jasność. Przez to szczególne skupienie na
duszy, postępowanie to bywa zwane samą duszą (tyb. semcampa –
sems tsam pa, sanskr. ćitamatra – cittamātra). Tak też
zasadniczą różnicą między samodzielnym namaszczonym a łaskawym
wybawcą jest uwzględnienie duszy. Namaszczony wypiera się duszy
jako złudnej, a wybawca bierze ją za rzeczywistą.
Ten
wybawca widzi całą rzeczywistość jako rzutowaną przez duszę.
Wszystko jest zależne od niej. Dusza jest sprawcą, z niej wynika
rzeczywistość, naczynia i wyciągi (światy i dusze, byty
nieożywione i ożywione). Za początek i kres uznaje się własną
świadomość. Własna świadomość jest tutaj rozumiana jako
sumienie, w którym zbierają się dobre i złe wyrzuty. Jest więc
jednostkowa, ale będąc rozumną, jest też w stanie przenikać
wszystko, co jest. Obejmuje również wszystkich przez poleganie na
łasce. Zatem jednostkowa świadomość za sprawą wzroku poznania i
poruszenia łaski ogarnia całość – świat i dusze.
Mimo
przyjmowania postrzeżeń duszy za prawdziwe i pewnego polegania na
doświadczeniu zmysłów, w tym postępowaniu także przestrzega się
wstrzemięźliwości za pośrednictwem ciała, mowy i myśli.
Ponieważ jest się świadomym omylności zmysłów, szuka się
czystej istoty duszy, wolnej od pojmowania pojęcia. W ten sposób
pojawia się jasne przeświadczenie. Wybawca porusza się za sprawą
przebłysków i na ich podstawie buduje rozmyślania. Spełnia
poznanie i zasługę, stosując pięć dróg. Przechodzi od czystej
świadomości przez jej zastosowanie, widzenie, rozmyślanie, aż
wkracza na drogę, na której zanika wszelka nauka. Wyjście poza
pojęciowość jest tutaj oczywiste. Już na początku wybawca opiera
się na czystych przeświadczeniach, niezakłamanych, wolnych od
pojmowania i pojęcia. Pozwala im się rozwinąć przez poddanie się
łasce świadomości, zastosowania i widzenia. Na tej podstawie
rozmyśla i dzięki zrozumieniu wkracza na drogę nieuczenia się.
Widząc
dobro w rzeczywistości, wzrusza się łaską i z tej pobudki pomaga
sobie i innym. W postępowaniu samodzielnego namaszczonego nie było
myśli o innych duszach. Tutaj pojawia się pewne wzruszenie nad
niedolą innych i działanie zmierzające do usunięcia tej niedoli.
Zaczyna się od siebie – zmierza się do doskonałości,
poprawiając samego siebie, a później, w czasie doskonalenia,
wychodzi się również do innych i wprowadza ich na drogę wiodącą
do jednego celu świętości.
Siedmioma
szczegółami wyróżniającymi to postępowanie jest: (1) zrozumienie, (2) działanie, (3) poznanie, (4) gorliwość, (5)
roztropność, (6) cel i (7) zadanie. (1) Zrozumienie uwzględnia
tutaj rzeczywistość duszy. Nie odrzuca się wszelkich doświadczeń,
ale bierze się je pod ostrze osądu i wyciąga z nich prawdę. (2)
Działanie jest szersze, bo wychodzi do świata, ale działający nie
wchłania światowej trucizny. (3) Uznaje się światło poznania,
prowadzi naukowe dociekania, nie odrzucając ich jako szkodliwych. Poznaje się rzeczywistość we wszelkich jej odcieniach. (4) Przez
widzenie wielkiego pożytku rodzi się wielka gorliwość do
czynienia prawości i pomagania wszystkim duszom. (5) Przez zrozumienie próżności obrazów korzysta się z roztropności.
(6) Wszelkimi sposobami dąży się do celu świętości. Nie tylko
pokonuje się namiętność w sobie, ale rozwija się poznanie dla
innych. (7) Podejmuje się zadania prowadzenia innych do zbawienia.
1 (1)
Własność, (2) jedność i rozłączność, (3) sprzeczności
niewystępujące razem, (4) świadomość. Nieco szerzej o tym
napisano na
osobnym miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz