2. Jak dzielny i wybrany spotkał
życzliwego duchownego
Widując
się z Ngodrupem Dzialcenem Ringmo, dzięki temu, że urodził się
jako bratanek duchownego, słuchając od którejś wiosennej pory w
wieku dziewiętnastu-dwudziestu lat nauki o tym dziedzictwie pouczeń,
latem odebrał wszelkie znaczenia słów. Któregoś czasu, kiedy
namyślał się w norze świstaka, będąc uczyniony przez nieludzi
głową niecielesnych,1
stał się doświadczony, tak że nie powstawała w nim bojaźliwość
i zawahanie. Kiedy zaś odprawiał zgromadzenie,2
podarował duchownemu jakby pieśń doświadczenia zrozumienia, więc
duchowny też powiedział zadowolony w duchu: „Ukazałem
doszczętnie znaczenia słów. Ty sam wiesz, czy na daremno, czy nie
na daremno”.
1 Został uznany przez nieludzkie duchy za swojego przywódcę.
2 Tshogs.
Ogólnie obrzęd.
Kompilator: Pa Tendzial Zankpo
(sPa bsTan rgyal bZang po), 1419 r.
Źródło:
rDzogs
pa chen po Zhang zhung snyan rgyud kyi brgyud ba'i bla ma'i rnam
thar,
wyd. Gangs Ti se bon gzhung rig mdzod dpe tshogs/ deb nyer bzhi pa/
rDzogs
chen snyan rgyud bka' rgyud skor bzhi,
Amdo 2009, s. 34.
Przekład z tybetańskiego i przypisy: Jakub
Szukalski
།གཉིས་པ་ལས་འཕྲོ་དང་སྐལ་པར་ལྡན་པས། བཀའ་དྲིན་ཅན་གྱི་བླ་མ་དང་ཇི་ལྟར་མཇལ་ན། དངོས་གྲུབ་རྒྱལ་མཚན་རིང་མོ་དང་མཇལ་ནས། བླ་མའི་དབོན་པོར་ནི་འཁྲུངས་པའི་སྟོབས་ཀྱིས། དགུང་ལོ་བཅུ་དགུ་ཉི་ཤུ་བ་ལ། གདམས་རྒྱུད་འདིའི་སློབ་གཉེར། ནམ་ཟ་དཔྱིད་ཁ་ཞིག་ནས་ཉན་པས། སོས་ཁ་ཚིག་དོན་མ་ལུས་པར་ལོངས་སོ། །དུས་རེས་ཤིག་ཕྱི་བའི་བྲུས་ཁུང་ཞིག་ན༑ བསམ་མནོ་གཏོང་གིན་ཡོད་པ་ལ། མི་མ་ཡིན་གྱིས་ལུས་མེད་པའི་མགོ་བོར་བྱས་ནས། ཉམས་སོད་འདྲ་བྱུང་བས་ཡ་ང་དང་ཁུ་འཕྲིགས་མ་སྐྱེས། ཡང་ཚོགས་ཤིག་བཏང་བའི་དུས་ན། བླ་མ་ལ་རྟོགས་པ་ཉམས་ཀྱི་མགུར་འདྲ་ཕུལ་བས། བླ་མ་ཡང་ཐུགས་མཉེས་ནས། ངས་ནི་ཚིག་དོན་མ་ལུས་པར་བསྟན་པ་ཡིན་ནོ། །ཆུད་གསན་ནམ་མི་གསན་ཁྱོད་རང་ཤེས་གསུངས་སོ།
ཞེས་རྫོགས་པ་ཆེན་པོ་ཞང་ཞུང་སྙན་རྒྱུད་ཀྱི་བརྒྱུད་པའི་བླ་མའི་རྣམ་ཐར་ལས་བྱུང་ངོ༌།
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz